Piękno tkwi w prostocie

Hej Kochani! 🙂
Dzisiejszy post będzie zbiorem kilku kosmetyków, które są w moim kuferku od kilku miesięcy, a ponadto są to kosmetyki bardzo dobre jakościowo w bardzo przystępnych cenach.

Kosmetyki z Golden Rose testuję od dłuższego czasu a moi obserwatorzy na instagramie i snapie doskonale wiedzą, że je uwielbiam! Produkty są tanie, a swoją jakością dorównują znacznie droższym.

DSC_17312

Golden Rose Extreme Sparkle czyli brokatowe eyelinery

DSC_17482

Na zdjęciu nie ma już loga firmy, bo eyelinery są ze mną bardzo długo i po prostu się starły.
Uważam, że jest to idealny eyeliner do stworzenia maksymalnie cienkiej i precyzyjnej kreski. Eyelinery mają bardzo cieniutkie pędzelki, dzięki czemu bardzo łatwo narysować sobie wymyślony kształt na powiece. Często zdarza mi się też malowanie złotej lub srebrnej kreski nad czarną a ten pędzelek idealnie mi to ułatwia.
Kolory ślicznie się mienią i są bardzo trwałe. Nie odbijają się na powiece, co uważam za ogromny plus. Nadają się zarówno do podkreślenia makijażu dziennego jak i rozświetlenia mocniejszego, wieczorowego make upu.

DSC_18181

 Metaliczne, matowe pomadki w kredce

DSC_1750

Te pomadki są nowością od jakiegoś czasu w gamie produktów Golden Rose. Idealne rozwiązanie dla osób lubiących delikatny błysk na ustach, a zarazem matowe wykończenie. Pomadka w formie kredki jest super rozwiązaniem dla wyrysowania odpowiedniego kształtu i konturu ust. Mają gładka i miękką konsystencję, ale nie rozmazują się na ustach. Pomadki zawierają witaminę E i masło shea, które nawilżają usta. Ja w swoim kuferku posiadam nr 05 w odcieniu różu i 01 w kolorze jasnego brązu.

DSC_1784

Paletka 5  prasowanych cieni

DSC_1742

Cienie to kolejna rzecz, która jest ze mną bardzo długo, dlatego na zdjęciu widać ślady użytkowania.
Bardzo podoba mi się dobór kolorów w tych paletkach, bo 3 cienie mają stopniowane kolory a 2 pozostałe są kontrastowe. Ja wybrałam akurat te wersję kolorystyczną bo były mi potrzebne niebieskie cienie, które wbrew pozorom bardzo ciężko teraz odnaleźć.
Cienie bardzo dobrze się blendują i są dobrze napigmentowane, więc można bawić się kolorami w zależności od intensywności nałożenia danego koloru. Kolejnym plusem paletki jest jej samo opakowanie. Bardzo estetycznie i solidnie wykonane i pomimo kilku upadków nic złego się nie wydarzyło 😉

DSC_1814

Płynne, matowe pomadki

DSC_1757

W ostatnim czasie testowałam podobne pomadki z Nyx’a. Według mnie te z Golden Rose są równie trwałe jak NYX. Mają bardzo lekką konsystencje, a w swoim składzie zawierają olej z awokado i wit. E. Dzięki temu, że mają wygodny aplikator można łatwo rozprowadzić pomadkę na ustach. Po nałożeniu pomadki na usta warto odczekać kilka sekund, żeby jej nie rozmazać. Po zastygnięciu tworzą na ustach idealne, matowe wykończenie. Ja u siebie mam nr 01 i 13. 13 to mój faworyt wśród matów, bo ma śliczny odcień nude, który nadaje się zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego, a przy tym wygląda bardzo elegancko. 01 to kolor, który w moim przypadku nadaje naturalne podkreślenie czerwieni wargowej. W porównaniu do innych matowych pomadek te z Golden Rose są niedrogie, bo koszt jednej to ok.20 zł a jedna pomadka ma aż 5,5 ml pojemności.

DSC_1806

DSC_1759

Nawilżająca pomadka w kredce

DSC_1786

Nawilżenie ust, a zarazem podkreślenie koloru to jedno z najlepszych rozwiązań jakie mogło zostać stworzone. Nawilżająca pomadka w kredce to kolejna pomadka, która w swoim składzie zawiera wit. E i masło shea. W przeciwieństwie do innych pomadek w kredce, tej nie trzeba temperować, bo jest wykręcana. Skusiłam się na kolor 09, który jest bardzo dobrze napigmentowany, ma lekką konsystencje i tworzy na ustach wyraziste, satynowe wykończenie. Podobnie jak z pozostałymi pomadkami z Golden Rose ta również jest trwała i utrzymuje się na ustach przez kilka godzin.

DSC_18001

DSC_1795

A Wy posiadacie coś z Golden Rose? Jakie są Wasze opinie? A może testowałyście produkty, o których był dzisiejszy post?
Pozostałe rzeczy pokaże Wam w kolejnym poście, bo trochę się ich już nazbierało, a nie chce żeby ten post był zbyt długi. Tymczasem zapraszam Was do siebie na instagrama i snapchata, gdzie na bieżąco pokazuje wszelkie nowości 🙂
Jeżeli Wam się spodobało to oczywiście będę bardzo wdzięczna za udostępnianie! 😉DSC_1741
PS. Z okazji dzisiejszego dnia, życzę Wam wszystkim mnóstwo miłości, nie tylko dziś, ale każdego dnia!
Kochajcie się zawsze!
Buziaczki!! ;*

Klaudia Próchnicka

Witajcie! Nazywam się Klaudia Próchnicka – mam 25 lata i mieszkam w Łodzi. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Łódzkim - kierunek zarządzanie - specjalność zarządzanie projektami oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie- specjalność marketing. Od ponad dwóch lat pracuję jako marketingowiec, a z zamiłowania i pasji jestem wielką pasjonatką stylizacji, makijaży oraz szeroko pojętego lifestylu. Dziękuje Wam za to, że jesteście ze mną od początku mojej przygody z blogowaniem, a nowych czytelników witam z wielką radością i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną dłużej. Dołożę wszelkich starań, aby na moim blogu każdy z Was znalazł coś dla siebie. Jestem otwarta na wszelkiego rodzaju współpracę dlatego zainteresowanych odsyłam do zakładki WSPÓŁPRACA. Dziękuję! K.

No Comments Yet

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Wszelkie prawa zastrzeżone - Positive Energy by Klaudia. Wykonanie: ELCOM SOLUTION