Witajcie Kochani!
Od dłuższego czasu dostaje od Was na Instagramie wiele pytań na temat mojej wieczornej pielęgnacji twarzy, dlatego postanowiłam przygotować na ten temat post specjalnie dla Was. Już na samym początku chcę zaznaczyć, że nie każdy kosmetyk jest uniwersalny i nie zawsze sprawdzi się u każdej kobiety. Każda z nas jest inna, dlatego odpowiednie dopasowanie kosmetyków do pielęgnacji twarzy może zająć Wam trochę czasu . W moim przypadku był to długotrwały proces i dopiero dziś mogę stwierdzić, że te kosmetyki, o których mówię są dla mnie odpowiednie i spełniają swoje funkcje.
Zawsze po powrocie do domu pierwszym krokiem jest demakijaż. Zaczynam go od oczu, później usta a następnie twarz. Wykorzystuję do tego płyn micelarny do demakijażu z Bielendy. Przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry i działa bardzo odświeżająco.
Po demakijażu przechodzę do mycia twarzy i używam żelu do mycia twarzy z firmy BIOLIQ. Uwielbiam ten żel z dwóch przyczyn : po pierwsze opakowanie zakończone jest sylikonową szczoteczką, dzięki której można łatwo usunąć wszystkie zanieczyszczenia, a po drugie ma też działanie nawilżające.
Często o tym mówię, ale jest to bardzo ważne, aby skóra po umyciu mogła odzyskać naturalne pH. Swoją twarz tonizuję mgiełką kokosową z Bielendy, która działa kojąco, nawilżająco i odświeżająco, a w dodatku bosko pachnie kokosem!
1-2 w tygodniu korzystam z peelingu enzymatycznego firmy SYIS. Bardzo lubię z niego korzystać, ponieważ doskonale oczyszcza twarz, rozpuszcza zniszczony naskórek i stymuluje skórę twarzy do regeneracji. W swoim składzie zawiera wit. C i E, dlatego doskonale sprawdza się przy minimalizowaniu przebarwień.
Kolejnym krokiem jest maska. Jeżeli robię maskę po peelingu to zawsze jest to maska algowa. Do moich ulubionych należy maska z Bielendy o zapachu arbuzowym, jeżeli jednak wcześniej nie robię peelingu, korzystam z masek w płachcie. Wśród moich ulubieńców są popularne maski, które znajdziecie w każdej drogerii Hebe z firmy LOMILOMI. Maski można kupić pojedynczo, a także w zestawie. Ja zazwyczaj dokonuję zakupu całego zestawu, który zawiera maskę na każdy dzień tygodnia. Wśród nich znajdziecie maski nawilżające, łagodzące, rewitalizujące i rozjaśniające.
Serum na noc jest Wam doskonale znane, ponieważ kilka postów wcześniej o nim pisałam. Póki co niezastąpione serum na noc z Kiehl’s. Od kiedy zaczęłam je stosować nigdy się z nim nie rozstaję. Regeneruje on naskórek i wygładza zmarszczki. W dodatku jest bardzo wydajny bo do codziennej pielęgnacji wystarcza nam około 3 kropelek. Cały flakonik 15ml wystarcza na ok 3 miesiące przy codziennym stosowaniu. Zdecydowanie wart jest uwagi!
Ostatni etap mojej wieczornej pielęgnacji to krem na noc. Korzystam z kremu z firmy VIANEK. Musicie pamiętać, że kremów na noc nie wolno stosować na dzień, ponieważ większość z nich zawiera substancje fotouczulające( można zrobić sobie krzywdę i mieć masę plam na twarzy). Dla mnie ważne jest to, że krem, który używam jest lekki, wydajny i zawiera mocznik z kwasem hialuronowym i olej arganowy, które odpowiadają za nawilżenie mojej cery i głęboko ją odżywiając.
A WY jakich produktów używacie do swojej wieczornej pielęgnacji? Macie swoje ulubione i sprawdzone produkty? A może macie kosmetyki, które zawiodły Wasze oczekiwania i zdecydowanie się nie sprawdziły?
Dajcie znać w komentarzach!
PS.Każde Wasze udostępnienie moich postów jest dla mnie ogromną motywacją, dlatego będę Wam bardzo wdzięczna za każde podanie dalej moich wpisów!
Buziaki!
K.
