Hej Kochani!
Ja właśnie dotarłam do Łodzi i od razu chce podzielić się z Wami swoimi wrażeniami po pierwszej edycji Festiwalu Kobiet Internetu. To był dla mnie niezwykle inspirujący i pełen wrażeń weekend, który bez wątpienia pozwolił mi pogłębić swoją dotychczasową wiedzę.
Zacznę od samego początku…. czyli, czym tak właściwie jest FESTIWAL KOBIET INTERNETU? Festiwal to wydarzenie, skierowane do Kobiet, które aktywnie działają w social mediach, mają swoje kanały na YouTube, aktywnie prowadzą konta na Instagramie lub piszą na swoich blogach. W tym roku odbyła się pierwsza edycja tego wydarzenia w sercu Gdańska – Europejskim Centrum Solidarności. Hasłem tegorocznej edycji była ODPOWIEDZIALNOŚĆ zarówno w ujęciu biznesowym jak i społecznym. Całe wydarzenie zostało zorganizowane przez Anię i Kubę, którzy prowadzą bloga FASHIONABLE. Wielkie gratulacje dla Ani i Kuby, za zorganizowanie tego wspaniałego wydarzenia, za możliwość rozwoju, kilkunastu godzin wspaniałych rozmów i TYSIĄC cudownych kobiet wokół.
W ramach festiwalu odbywały się warsztaty z praktykami, dyskusje oraz prelekcje. Na warsztaty obowiązywała wcześniejsza rejestracja ze względu na ograniczoną ilość miejsc, a bardzo dużą ilość chętnych osób. Wstęp na prelekcje i panele dyskusyjne był dostępny dla wszystkich uczestników festiwalu. Dla mnie wszystkie trzy możliwości mają ogromną wartość. Podczas festiwalu brałam udział w warsztatach prowadzonych przez Joannę Banaszewską i jej team z INSTACADEMY (na tych zajęciach spędziłam 90% czasu) oraz brałam udział w panelu dyskusyjnym o inteligentnym korzystaniu z internetowej siły, podczas którego wystąpili: Barbara Pasek, Olga Kalicka, Ania Karwan, Sabina Jeszka, Ewa Szabatin, Katarzyna Glinka oraz Hubert Wydrych.
W sobotę wieczorem zostało zorganizowane AFTER PARTY dla wszystkich uczestników, które rozpoczęło się uroczystą galą, wręczeniem nagród i cudownym koncertem Ani Karwan. Po koncercie wszyscy ruszyliśmy na parkiet i świetnie się integrowaliśmy podczas całego wieczoru. Całe dwa dni festiwalowe były bardzo intensywne i żałuję, że nie mogłam się sklonować bo chciałam być w wielu miejscach jednocześnie. Oczywiście potraktowałam tę kwestię bardzo poważnie, dlatego wybrałam warsztaty, które dla mnie miały największą wartość merytoryczną.
Poza tym, że festiwal to ogromna dawka wiedzy i motywacji do działania, to również możliwość realnego poznania się z osobami, które obserwujemy w sieci. Wszystkie osoby, które miałam przyjemność poznać podczas festiwalu dały mi mnóstwo dobrej energii, zainspirowały mnie do kolejnych działań, ale i do ciężkiej pracy.
Jeśli tylko powstanie kolejna edycja FESTIWALU KOBIET INTERNETU to bez wahania będę chciała wziąć w niej udział i czerpać garściami wszystko to, co oferują mi prelegenci.
W kwestii całego weekendu, który spędziłam w Gdańsku to chcę Wam jeszcze tylko powiedzieć, gdzie się zatrzymałam. Hotel nazywa się BLACK SWAN HOUSE, a swój pobyt rezerwowałam na Bookingu.
Jestem bardzo zadowolona bo hotel jest bardzo klimatyczny, w samym sercu Gdańska (na Insta Stories pokazywałam Wam widok z okna na Starówkę) i przede wszystkim było bardzo czysto a obsługa była bardzo miła i pomocna.
Podsumowując to był jeden z najintensywniejszych, a zarazem jeden z najbardziej inspirujących weekendów jaki miałam okazję przeżyć w ostatnim czasie. Żałuje tylko tego, że niestety festiwal dobiegł końca, a już jutro wszyscy musimy wrócić do codziennych obowiązków. Jak dla mnie festiwal mógłby trwać nawet kilka dni! Ten weekend zdecydowanie za szybko się skończył!
Dobrej nocy!
K.