Hej Kochani!
W dzisiejszym poście chciałabym krótko powiedzieć o tym skąd biorę energię do działania.
Mam takie swoje miejsce na ziemi, które zawsze wyzwala we mnie mnóstwo emocji i ładuje mnie na kolejne miesiące. Moim miejscem są GÓRY. Nasze, Polskie Tatry. Bez względu na to ile razy bym tu była i który szczyt zdobywała zawsze dają mi coś nowego. Mam tu czas na odpoczynek. Na chwile wyciszenia przy podejmowaniu trudnych życiowych decyzji i czas żeby podziwiać piękno, które zafundowała nam matka natura. Wracam tu tak często jak tylko mogę i wykorzystuję ten czas na maxa.
„Ej stara! Skąd Ty masz na to wszystko siłę?!”
To chyba pytanie, które w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy słyszę bardzo często. Moja odpowiedz jest zawsze taka sama. Staram się robić w życiu rzeczy, które sprawiają mi radość. Przełamuje swoje bariery i walczę ze słabościami. Każdego dnia otaczam się ludźmi, którzy dzielą się ze mną swoją dobrą energią. Mam swoje ulubione miejsca, które ładują mnie na kolejne miesiące pracy. GÓRY, nasze polskie TATRY dają mi najwięcej energii!
Zawsze kiedy tu przyjeżdżam mam jakiś określony cel, który chce osiągnąć. Dziś cieszę się jeszcze bardziej niż zwykle z mojej górskiej wędrówki bo pogoda nie ułatwiała tej podróży. Ale udało się! Cel zaliczony! Już niedługo wrócę znowu przeżyć kolejną cudowną przygodę.🏔